Syrop glukozowo-fruktozowy- w pigułce: Został wynaleziony w USA w XX wieku i od końca tamtego wieku, wprowadzono go do masowej produkcji. Generalnie chodziło o to, że zwykły cukier był zwyczajnie droższy, dlatego powstał jego zamiennik w postaci syropu glukozowo-fruktozowego.
Nie tłumaczy to jednak dalej faktu, dlaczego w większości produktów jest stosowany w produktach OBOK cukru, a nie jako jego zamiennik. Żeby nie było niedomówień, nawet gdyby był stosowany obok, to dalej byłoby źle, ale teraz dostajemy podwójną (lub większą) dawkę cukru, co z pewnością nie jest dobre dla naszego zdrowia.
Dla mnie nie istnieją jego plusy z perspektywy 'kupującego’ jako produktu zdatnego do spożycia. Istnieją za to pewne plusy z perspektywy producenta: jest tańszy, ma postać cieszy – więc łatwiej go mieszać z innymi produktami, sam nie ulega krystalizacji i hamuje rozwój drobnoustrojów -choć to ostatnie, faktycznie może być plusem również dla konsumenta.
Osobiście widzę natomiast wiele minusów: stwarza on problem dla naszej wątroby, która nie może przekształcić fruktozy w glikogen, przez co następuje proces produkcji tłuszczu z nadmiernej fruktozy. Odkłada się on w okolicy brzucha, przez co powoduje choroby metaboliczne i otłuszczenie wątroby. Fruktoza pośrednio uszkadza komórki trzustki, przez co dochodzi do chorób cukrzycy. Mimo dużej ilości spożywanej fruktozy, nie sycimy swojego apetytu, a wręcz przeciwnie. Fruktoza powoduje nadmierną produkcję 'hormonu głodu’, przez co ciągle jesteśmy głodni. Pośrednio przyczynia się do powstania nadciśnienia tętniczego. Teoretycznie fruktoza przeznaczana jest dla diabetyków i osób odchudzających się, w rzeczywistości im więcej fruktozy, tym mniej zapasów ATP, wykorzystywanych w procesach metabolicznych, co de facto może być niebezpieczne dla diabetyków.
Niestety, ale syrop glukozowo-fruktozowy można znaleźć praktycznie w każdym przetworzonym, słodkim produkcie, m.in: w sokach, napojach, syropach, słodycze, a także w niektórych konserwach, pieczywie, itp. Należy uważać na sklepy ze zdrową żywnością, ponieważ tam też syrop glukozowo- fruktozowy jest częstym ,,gościem” na półce.